Trochę wstyd mi się do tego przyznać, ale już nie wiem co mam robić, mam 26 lat i zastanawiam się czy nie jestem za stara na pierwszą randkę, bo jeszcze nie zdarzyło mi się być na żadnej. Nie żebym była jakaś brzydka czy nienormalna, faceci nawet się za mną oglądają i zdarzało się, że proponowali mi wspólne wyjście. Ale jakoś wyszło tak, że nie bardzo miałam czas na takie rzeczy, a teraz bardzo tego żałuję. Myślicie, że pierwsza randka 26 lat, to normalna sprawa? Co o tym myślicie, będę wdzięczna za szczere opinie.
Moim zdaniem na pierwszą randkę nigdy nie jest za późno, podobnie jak na drugą, trzecią i kolejną. Na przykład moja droga mama, po prawie trzydziestu latach związku została sama, ale nie usiadała i nie zaczęła płakać nad sobą. Znalazła w sieci miejsce, gdzie dostępne są dosyć proste randki dla starszych osób i tam poznała interesującego faceta. To niemal tak samo, jak pierwszy raz, bo przecież kilkadziesiąt lat z nikim się nie umawiała.
Nie no, dlaczego? Moim zdaniem nigdy nie jest na to, za późno. Ja właśnie zastanawiam się co założyć na spotkanie z chłopakiem, bo też mamy wyjść tak oficjalnie na randkę dopiero pierwszy raz. Znamy się już trochę czasu i zawsze świetnie nam się rozmawiało, ale wreszcie coś zaiskrzyło i chyba oboje bardzo się z tego cieszymy. Nie wiem jak poznać początek udanego związku, ale ten dla mnie zaczyna się jak najlepiej. Przyznam się jeszcze tylko, że ja mam nawet więcej, bo „aż” 28 lat
Lepiej napisz jak było i czy, a jeśli tak, to jakie porady na pierwszą randkę się sprawdziły. Zastanawiam się tylko dlaczego tak Ci się w życiu ułożyło, że dopiero teraz zaczęłaś się spotykać z facetami. No w każdym razie na to chyba nigdy nie jest za późno, biorąc pod uwagę to, w jakim wieku ludzie rejestrują się na przykład na portalach randkowych i pewnie niektórzy znajdują to, czego szukali.