Myślicie, że są jakieś uniwersalne sposoby na to, jak dbać o związek, aby zapewnić sobie w nim szczęście i powodzenie? Jeżeli uważacie, że tak, to jakie są Wasze recepty na to? Nie żeby u mnie coś się działo źle, przeciwnie jest tak dobrze, że w żadnym razie nie chciałabym tego stracić, więc właśnie dlatego zadaję tu to pytanie. Staram się jak mogę i widzę, że mój chłopak także się stara, a to motywuje mnie jeszcze bardziej do działania. Uważam, że odpowiednie dbanie o związek to połowa sukcesu i jeśli się chce żeby było dobrze, to należy przykładać do tego dużą wagę. Powiedzcie jak to wygląda w Waszych przypadkach? Poświęcacie na to dużo energii i starań? A może przeciwnie, nie musicie się w ogóle starać o partnera, tylko samo tak dobrze wszystko wychodzi read this entry »
Tak się zastanawiam jak ważny jest wygląd, jeżeli chodzi o związek, jego rozpoczynanie i późniejsze trwanie. Jestem kobietą, faceci to niby wzrokowcy, ale przecież wiadomo, że wszystko zmienia się z czasem. Teraz wyglądam, jak wyglądam, ale za 10 lat będę wyglądała zupełnie inaczej. Czy to znaczy, że związek się zupełnie wtedy zmieni, że jeżeli stanę się brzydsza, to facet przestanie mnie kochać? Przecież chyba nie jest tak, że jak jestem brzydka i szukam chłopaka, to nie mam szans na znalezienie kogoś wartościowego. Nie mówię od razu, że mega przystojnego księcia z bajki, ale kogoś, kto obdarzy mnie uczuciem i z kim mogłabym być szczęśliwa. read this entry »
Może od kogoś tutaj dowiem się coś na temat tego, jak radzić sobie z rozstaniem, które może potrwać dosyć długo. Chodzi o to, że mój narzeczony dostał ostatnio propozycję całkiem niezłej pracy za granicą i zdecydowaliśmy, że powinien ją podjąć, bo to dla niego naprawdę duża szansa. Jednak ja też nie chcę wszystkiego zostawiać i jechać z nim, bo przecież nie o to chodzi, żeby poświęcać całe dotychczasowe życie, zwłaszcza że jeszcze nie wiadomo jak tam będzie. Ustaliliśmy, że będziemy się widywać w weekendy przynajmniej dwa razy w miesiącu, ale ja i tak nie wiem czy to nie za rzadko, i jaki to będzie miało wpływ na to, co jest między nami, a nie chciałabym tego sprawdzić. Dlatego właśnie pytam, jak radzić sobie z rozłąką, bo wiem, że to może być wielki problem. Co prawda w końcu mamy zamiar znowu zamieszkać razem, ale jeszcze nie wiadomo jak długo może to wszystko potrwać. Może ktoś mi tutaj coś doradzi. read this entry »
Tak się zastanawiam i może ktoś mi tu wyjaśni co to jest związek kohabitacyjny, bo spotkałem się z takim określeniem w szkole i muszę dowiedzieć się jakie jest jego znaczenie. Mam nadzieję, że nie będziecie się śmiać, ze zadaję takie pytanie, ale lubię wiedzieć. Poza tym mamy napisać pracę na jakiś temat, i to właśnie jeden z tych, które są do wyboru. W takim razie może ktoś mi tu wyjaśni dokładniej czym jest kohabitacja i czym się charakteryzuje. Będę wdzięczny za wyjaśnienie, a w sumie to sam jestem ciekaw o co chodzi, choć pewnie nic strasznego jak zawsze. Czekam na wasze wyjaśnienia, mam nadzieję, że znajdzie się tu ktoś, kto mi pomoże. read this entry »
Zastanawiam się czy możliwe jest zaufanie po zdradzie. Niestety zdarzyła mi się taka sytuacja w rodzinie, moja siostra padła jej ofiarą. W sumie lubiłam jej faceta, wydawał się całkiem w porządku gościem, ale okazało się, że nie był z nią do końca uczciwy. Rzeczy oczywiście wyszła na jaw, bo zwykle tak się dzieje. Na początku wydawało się, że wszystko to się rozsypie, jednak po pewnym czasie znowu zaczęli się mieć ku sobie. Tylko moja siostra ma z tym jednak spory problem i pytała mnie ostatnio jak zaufać po zdradzie, czy w ogóle da się to zrobić. Szczerze mówiąc nie wiem co jej odpowiedzieć. Czy doradzić jej aby go zostawiła i zapomniała, czy może jednak powinna spróbować to jeszcze posklejać.
read this entry »
Zastanawiam się czy kiedyś nie zrobi się z tego problem, otóż wydaje mi się, że z moim partnerem mamy różny temperament seksualny, a tym samym różnie jest z tym czego i ile potrzebujemy. Myślicie, że może to być w przyszłości problemem w związku, czy da się to jakoś przeskoczyć. A może z czasem to się jakoś wyrówna i oboje wylądujemy na podobnym poziomie. Przyznam się, że takie rozwiązanie byłoby dla nas chyba najlepsze, ale czy ono jest w ogóle możliwe? Ktoś miał tutaj podobne problemy? Jeśli tak, to napiszcie jak udało się je rozwiązać. A może uważacie, że różne temperamenty seksualne w związku mogą się z czasem jakoś wyrównać? Podajcie mi swoje opinie, może znajdę jakieś pozytywne rozwiązanie. W każdym razie nie chciałabym żeby to jakoś negatywnie wpłynęło na mój związek. read this entry »
Jak myślicie, czy po kilku latach bycia razem, ale bez dalszych decyzji i kroków naprzód może się okazać, że tworzymy tak zwany przechodzony związek, czyli że już coraz mniej nas łączy i chyba najlepiej, to wypadałoby się rozejść? Mieliście podobne doświadczenia w swoim życiu, albo widzieliście coś takiego u znajomych, może rodziny? Ja bardzo bym nie chciała, żeby teraz nie rozsypało się moje życie, jasne że nie ma już takiego żaru, jak kiedyś, wszystko okrzepło, ale mi się wydaje że jednak tak jest dobrze, nie chciałabym tego stracić, właśnie dlatego pilnie potrzebuję porady na to, jak uratować przechodzony związek, bo jednak nie chcę tracić kilku lat swojego życia, co więcej, kilku dobrych lat. Jeżeli możecie mi coś o tym powiedzieć, to będę wdzięczna za radę. read this entry »
Nurtuje mnie ostatnio pytanie, dosyć ważne w moim życiu. Otóż mój mąż po 15 latach małżeństwa miał przygodę na boku. Strasznie to przeżyłam, ale już potrafię na to spojrzeć nieco chłodniejszym wzrokiem. Zastanawiam się czy związek po zdradzie jest możliwy i czy można jeszcze coś czuć do tej drugiej osoby, która tak bardzo nas zawiodła. Przyznam szczerze, że boję się samotności i zupełnie nie potrafię sobie bez niego wyobrazić życia, ale bardzo mnie zawiódł i nie wiem czy jestem w stanie to wybaczyć. No i są jeszcze dzieci, to wszystko, co tak długo i mozolnie razem budowaliśmy, nie chciałabym tego odpuścić, a z drugiej strony, to czy jak ktoś raz zdradził, to będzie zdradzał, czy możliwe jest, że teraz będzie mi wierny? Zapewniał, że to się nigdy nie powtórzy, ale przecież już kiedyś przysięgał mi wierność. Nie wiem co mam z tym zrobić. Ktoś z Was przeżył coś podobnego, miał podobne dylematy? Jak udało się je rozwiązać? Może podzielicie się ze mną własnymi doświadczeniami? read this entry »
Myślicie, że jest jakaś recepta na to, co zrobić aby odbudować związek ze swoim długoletnim partnerem? Jesteśmy już razem prawie 12 lat i w zasadzie chyba przynosi nam to sporo szczęścia. Jednak zauważyłam też, że jest w tym wszystkim coraz więcej rutyny. Boję się, że mojemu mężowi w niedalekiej przyszłości przestanie to przynosić satysfakcję. Nie chcę żebyśmy stali się dla siebie zupełnie obcy, a kto wie czy właśnie tak się nie stanie. Więc może ktoś mi tutaj powie jak odnowić związek z mężem, żeby wprowadzić do niego znów trochę namiętności, żeby znowu było jak wiele lat temu. Zastanawiam się co mogę zrobić, wiem że jeśli pozostanę bierna, to moje małżeństwo może być zagrożone, a na to nie chciałabym pozwolić. read this entry »
Jak myślicie, czy warto wiązać się z obcokrajowcem? Bo zastanawiam się czy ma to jakikolwiek sens, a sporo o takich parach słyszałam. Mam takiego jednego chłopaka z Włoch w akademiku, świetnie mi się z nim rozmawia, pociąga mnie i w ogóle jest ok., ale nie wiem czy coś z tego będzie sensownego. Powiedzcie mi proszę czy związek z obcokrajowcem może być udany i szczęśliwy. Mam sporo wątpliwości co do tego, czy różnego rodzaju niezgodności kulturowe nie dadzą mi się za bardzo we znaki… A jednak chciałabym być szczęśliwa w tym wszystkim, choć też zdaję sobie sprawę, że to nie proste. Ale nie chciałabym być tylko egzotyczną laską, z kraju, po którym biegają przysłowiowe niedźwiedzie polarne. read this entry »